Oto pierwszy efekty i bardzo cieszę się, że nie dałam się przekonać na podbitkę pcv. Drewno prezentuje się o wiele wiele lepiej.
Drugim powodem mojej nieobecności jest po prostu chwilowy brak weny.
Ponadto nie mam się czym pochwalić, nic nie zrobiłam ciekawego, nie przerobiłam żadnego starego przedmiotu, owszem coś tam zaczęłam, ale tradycyjnie nie skończyłam.
Zatem to by było na tyle. Zapraszam na mojego budowlanego bloga:
www.kantata.mojabudowa.pl